MISTRZ I MAŁGORZATA
Małgorzata wyszła na spacer
Bo znowu zakwitły żonkile
Pąki przebijające słońce
Ptaki wijące rodziny
Rozśpiewują symfonię pełną
Kwantyfikatorów ogólnych
Zawsze nigdy wszyscy każdemu
Jeśli nie dziś to w ogóle
Idź przed siebie kochana
Dzisiaj Mistrz spalił swoją
Wiarę Nadzieję Miłość
Małgorzata wyszła na spacer
Bo znowu zakwitły żonkile
Pąki przebijające słońce
Ptaki wijące rodziny
Rozśpiewują symfonię pełną
Kwantyfikatorów ogólnych
Zawsze nigdy wszyscy każdemu
Jeśli nie dziś to w ogóle
Idź przed siebie kochana
Dzisiaj Mistrz spalił swoją
Wiarę Nadzieję Miłość
Komentarze
Prześlij komentarz