Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2019

Dzisiaj rano

DZISIAJ RANO Dzisiaj rano byłam trochę smutna Bo ja rankami smutna być muszę Waga godzin dnia, która nie jest lotna Oblepia skorupą mą duszę Jednak wstałam, dźwignęłam na barki Troski plany dnia codziennego Szukając wytchnienia jak arki W obowiązkach dnia codziennego Godzina po godzinie zdmuchuję Płatki smutku z ramion przygarbionych Krocząc ku wieczorowi wciąż czuję Drążę korytarze chwil pogubionych Wreszcie w wieczór oddechem wnikam Rozpościeram szeroko ramiona Lekka jak piór wodospad znikam W czułości nocy roztopiona

Kicz

KICZ WERSJA NR 2 Słońce pieści Rysy mojej twarzy Jestem teraz Jak źdźbło trawy Pień drzewa Kot wyleniały       Stapiamy się W jedną widokówkę Kicz numer dwa Z całej listy wstydliwych Poetycko

Poetka

POETKA Poetka jest piękna Na pewno wewnętrznie Wszędzie widzi poezję I tematy do twórczości    Poetka Ma mężczyznę Obok, za, przed sobą Ciągną jak ćmy by lśnić W jej uroku, przemyśleniach Poetka Tylko pisze Ćwiczy swój warsztat Poprawia, dopisuje Każdy dzień uwiecznia treścią Poetka Wszechstronna Jej szarlotka pyszni się Smakami i zapachami Czego dotknie jest pięknem Poetka Nie ja Niesystematyczna Niezgrabna kuchennie, domowo Kobieton dyskusyjnie urokliwy

Dwa uśmiechy smutek gratis

DWA UŚMIECHY SMUTEK GRATIS Dzisiaj w galerii była wyprzedaż Handlowa niedziela emocji Dwa uśmiechy smutek gratis Poszliśmy ciekawi z twarzami w dłoniach Drzwi rozsunęły się jak źrenice Zdziwienie pakiet zazdrość Zanurzaliśmy się wszyscy w półkach Przymierzając maskę za maską Zachwyt w cenie apatii Słońce wschodziło zachodząc zbyt szybko Galeria krążyła wokół i wokół Szczęście dobierz głód