Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2020

Drzazga, rozdział 15

DOROTA: ZBYT DUŻO SŁÓW Ludzie słyszą, ale nie słuchają. Są wypełnieni słowami. Słowa zajmują każdą komórkę ich ciał. Kumulują się, by w końcu wylewać niczym lawa. Ludzie spotykają się po to, by zalewać się nawzajem strugami zdań. Zdania spadają prysznicem na człowieka, by spłynąć po nim jak fala światła. A gdy słowa opłyną, zsuną się ku ziemi i rozpryskują na wszystkie strony świata. Rzucane w siebie nawzajem czasem zderzają się, niekiedy mijają, a najczęściej wirują w powietrzu niczym pył. Nikt nie chce dostać pylicy płuc. Ludzie nie chcą trzymać w sobie słów. Słowa to zbędny element przemiany materii myśli. Trzeba się ich pozbyć. Taki świat widzi dookoła siebie Dorota. W taki wychodzi z domu. Wychodzi zbierać ludzkie słowa. To nie była już ta sama knajpa, jak ta z czasów studenckich. Dorota zamknęła za sobą drzwi i pierwsze, co ją uderzyło, to, że nic ją nie uderzyło. Nie było mgły z dymu papierosowego, tym różniącej się od naturalnej, że tamta nie skleja płuc. Uszy

Drzazga, rozdział 14

MAGDA: WIOSNA — Proszę mi opowiedzieć o Pani ostatnim miejscu pracy. Przed Magdą siedzi młoda dziewczyna. Dokładniej, to nie siedzi, ale chyba gotuje się do skoku. Nogi opięte spodniami, lekko rozchylone. A na nich oparta torebka. Zza torebki wyłania się nieznacznie skulona reszta sylwetki. Dziewczyna jest młoda. Jej jedynym doświadczeniem zawodowym jest ostatnie miejsce pracy. — No, pracowałam tam dwa lata. No, odbierałam telefony i dzwoniłam do klientów. Co do selekcji CV, Magda dostała dwie rady – odrzucać aplikacje ludzi poniżej dwudziestego trzeciego roku życia i tych zbyt często zmieniających miejsca pracy. Odpowiedzi na ogłoszenie przyszło kilkaset. Przejrzała pierwszą połowę maili. Szybko zorientowała się, że trzymając się wytyczonych kryteriów, nie zaprosi na rozmowę prawie nikogo. — Na czym polegało pani dzwonienie do klientów? Już miały za sobą wstępną część spotkania. Magda zagaiła o to, jak jechało się tu do biura. Dziewczyna stwierdziła, że dobrze